piątek, 29 marca 2013

Czmeu mnie to spotyka rozdział l

Rozdział 1 Gdy były wakacje Malwina i Karina wybrały się na basen. - Ale tu fajnie - No nie? Choć Karina była uśmiechnięta znowu posmutniała - Co ci? „Nie mogę o tym mówić” - Dobra choć na lody. - Okey ja biorę malinowe Dziewczyny poszły do restauracji. Bardzo świetnie się bawiły .Choć Malwina oszalała.Karina szybko ją zabrała do domu - A panie gdzie się wybierają - Do domu - Tak wcześnie - Słuchaj kolo przepuść nas rozumiesz? - Dobra idzcie. „Ten gościu jest dziwny” Karina i Malwina wyszły z budynku - O jest nasz autobus - Ja niechce jechać - Malwina!! Karina zastanawiała się czy można ją wyleczyć - Dobra jedzmy „Malwina teraz bądź cicho proszę cię” - Ale tu nie chce mówić..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz